Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Agenci wpływu

Dodano: 28/08/2018 - Nr 35 z 29 sierpnia 2018
Lenin nazwał ich „użytecznymi idiotami”. Hodowla rozmaitych „koni trojańskich” znana jest od niepamiętnych czasów, choć permanentną metodą uprawiania polityki stała się dopiero od czasów Katarzyny II, która potrafiła liczyć i łatwo porachowała sobie, że umiejętna propaganda z użyciem agentów wpływu jest równie cenna jak całe dywizje. Zasługi Woltera w opluwaniu Polski i przygotowaniu podglebia pod rozbiory można porównywać z sukcesami wojsk Suworowa. Jeszcze większe znaczenie uzyskali agenci wpływu w czasach komunizmu. Aż dziw, że nie udało im się doszczętnie rozbroić Zachodu, zniszczyć jego systemów bezpieczeństwa, zainfekować systemu wartości i uzyskać ogromnego wpływu na opinię publiczną. Paradoksalnie przegrana w zimnej wojnie i oddalenie wizji globalnego konfliktu militarnego stworzyły złote czasy dla użytecznych idiotów, których kolejne generacje mogą nawet nie wiedzieć, jak i dlaczego zwerbowano ich dziadków – oni są przecież wolni i postępowi. Na Zachodzie
     
53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze