Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Określona epoka

Dodano: 17/01/2012 - Nr 3 z 18 stycznia 2012
Powyższy akapit to fragment wywodu Łukasza Warzechy, który ośmieliłem się ozdobić didaskaliami ze słynnego wiersza Stanisława Barańczaka „Określona epoka”. Robię to nie dlatego, by insynuować, że w okresie PRL-u publicysta „Faktu” zachowałby się niegodnie, lecz po to, by uświadomić mu, jak jego zachowawcza strategia jest odbierana przez ludzi, dla których III RP to państwo opresyjne. Oczywiście, nikt z nas nie uchyla się od płacenia podatków, ale przecież nie o to chodzi. Respektując elementarne zasady porządku społecznego, odrzucamy w całości „okrągłostołowy” układ i jego kolejne mutacje. W oczekiwaniu na przełom polityczny, na który nie mamy decydującego wpływu (to raczej kwestia skuteczności niepodległościowych polityków, czynników ekonomicznych itd.), budujemy drugi obieg kultury. Robimy dokładnie to samo, co przez osiem chudych lat robili patriotyczni Węgrzy. Mając przeciwko sobie największe media, za namową Viktora Orbana zakładali lokalne organizacje społeczne, kulturalne czy
     
34%
pozostało do przeczytania: 66%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze