Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czas na węgiel. Wyższe zapotrzebowanie na węgiel przez najbliższe lata [Europejski Kongres Gospodarczy]

mat. pras.
mat. pras.

Jeszcze przez wiele lat węgiel pozostanie w Polsce podstawowym surowcem do produkcji energii. Będzie też paliwem przejściowym w dochodzeniu do gospodarki zeroemisyjnej – to kluczowe wnioski z debaty „Czas na węgiel”, odbywającej się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Marek Wesoły, wiceminister aktywów państwowych oraz pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, otwierając dyskusję stwierdził, że podejście do energetyki, do węgla należy rozpatrywać przez pryzmat agresji Rosji na Ukrainę i związanego z nią kryzysu. W opinii wiceministra Wesołego nie wszyscy w Europie podeszli do nowej rzeczywistości w sposób refleksyjny i kontynuują dotychczasową politykę, czego świadectwem jest przyjmowanie przez Parlament Europejski kolejnych rozporządzeń pakietu Fit for 55. – My skupiamy się przede wszystkim na bezpieczeństwie kraju i naszych obywateli, bezpieczeństwie energetycznym. Staramy się też być głosem rozsądku Unii Europejskiej, wskazując na niepewności, które w ostatnich latach się pojawiły – stwierdził Wesoły. Odpowiedzią na nową rzeczywistość jest korekta polityki energetycznej Polski, polegająca m.in. na wprowadzeniu węgla zamiast gazu jako paliwa przejściowego w dochodzeniu do energetyki bezemisyjnej. 

W opinii Tomasza Rogali, prezesa Polskiej Grupy Górniczej (PGG S.A.), kilka najbliższych lat będzie okresem zwiększonego zapotrzebowania na węgiel. Kluczowe zmiany nastąpią na początku lat 30., kiedy do miksu energetycznego w większej skali powinny wejść odnawialne źródła energii. – W perspektywie krajowej węgiel pozostaje głównym źródłem energii – podkreślił prezes Rogala. Inaczej sytuacja wygląda z perspektywy europejskiej, zakładającej szybką dekarbonizację, Przejawem tej polityki są propozycje nowych regulacji, utrudniających prowadzenie działalności górniczej. Przykładem jest tzw. dyrektywa metanowa, zakładająca zmniejszenie emisji metanu z szybów kopalń. Pierwotnie Komisja Europejska zaproponowała bardzo restrykcyjne parametry, tj. 0,5 tony metanu na kilotonę wydobywanego węgla do 2031 roku. Następna propozycja przewidywała, aby od początku 2027 roku obowiązywało ograniczenie emisji metanu w kopalniach węgla kamiennego emitujących powyżej 5 ton metanu na kilotonę wydobywanego węgla, a od stycznia 2031 roku 3 tony. Obecnie negocjowane jest wprowadzenie poprawki, zakładającej ograniczenie emisji metanu do 8 ton na kilotonę węgla. W ocenie prezesa PGG S.A. przyjęcie projektu rozporządzenia w poprzedniej wersji doprowadziłoby do szybszego zamknięcia kopalń górniczej spółki.

Akceptowalnym rozwiązaniem dla polskiej branży górniczej są też uzgodnione w ubiegłym tygodniu w negocjacjach grup politycznych w Parlamencie Europejskim zapisy zamieniające kary za łamanie przepisów na opłaty trafiające do budżetu państwa członkowskiego, następnie przekazywane kopalniom na inwestycje w technologie ograniczenia emisji metanu.

Autor: