Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Elektroniczne tatuaże

Dodano: 04/10/2011 - Nr 40 z 5 października 2011
Naukowcy podczas demonstracji pokazali plaster zawierający czujniki, tranzystory, LED-y, odbiornik radiowy, anteny bezprzewodowe, cewki przewodzące i baterie słoneczne. Umieszczono je razem na cienkiej, gumowatej błonce tylko po to, by zademonstrować, że mogą prawidłowo działać, pozostając przy tym niewyczuwalne po przyklejeniu na skórę. Nakładanie urządzenia na skórę odbywa się jak aplikowanie zmywalnego tatuażu. Układy elektroniczne w postaci nadruku są umieszczane na elastycznym podkładzie, a następnie na małym arkuszu cienkiego plastiku. Po zwilżeniu wodą przywierają do skóry i pozostają na jej powierzchni. Zdaniem jednego z członków zespołu, prof. inż. Todda Colemana, ich wynalazek to zasadniczy krok prowadzący do powstania naturalnego i wygodnego połączenia świata elektroniki i biologii. Do tej pory jedynym sposobem, by te dwa światy połączyć, okazywały się podobne do igieł elementy wprowadzone pod skórę, przyklejane na ciele elektrody albo wszczepy podłączane bezpośrednio do
     
40%
pozostało do przeczytania: 60%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze