Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

O naszych, co plują pod wiatr

Dodano: 09/08/2016 - Nr 32 z 10 sierpnia 2016
„Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe” – to polskie przysłowie dedykuję tym naszym publicystom i politykom, którzy w ostatnich tygodniach zaczęli z zapałem krytykować sytuację wewnętrzną w innych państwach. Tych, które nas nie atakowały w ostatnich parunastu miesiącach, gdy Polska stała się dla wielu chłopcem do bicia. Inna sprawa, gdy ktoś nam przykłada. Rewanż – rzecz święta. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. W polityce międzynarodowej nie obowiązuje – i słusznie – nadstawianie drugiego policzka. Ale gdy inni skaczą na Polskę jak koza na pochyłe drzewo, tym bardziej trzeba uszanować te kraje, których przedstawiciele tego nie czynili W polityce zagranicznej jest zasada: biją ‒ musisz oddać. Inaczej będą bili jeszcze bardziej ‒ i jeszcze mniej szanowali. Gdy napuszony holenderski wiceszef Komisji Europejskiej atakował moją ojczyznę (jego boss jakoś się zawsze chował) w kwestii Trybunału Konstytucyjnego, wypominałem mu, i nie tylko ja, żeby raczej siedział cicho, skoro w
     
23%
pozostało do przeczytania: 77%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze