Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Bagno… czyli jak blisko dna

Dodano: 25/07/2023 - Nr 30 z 26 lipca 2023

Gdy chodzi o pedofilię wśród katolickich księży, to do Polski ściągają nawet nieudolni dziennikarze holenderscy, aby próbować ogrzać się przy tym temacie. Kiedy jednak sprawa zaczyna dotyczyć warszawskich środowisk celebryckich, „autorytety” nagle nabierają wody w usta i kulą pod siebie ogony.

Pedofilia jest zboczeniem, które nabrało politycznego znaczenia. W Belgii to niemal zabawa kręgów polityki i sądownictwa, w Polsce to wynaturzenie ciągle ma podwójną ocenę i wiele zależy od tego, kto jest sprawcą bestialstwa wobec najmłodszych. Jeśli dziecko było molestowane przez katolickiego księdza, to cały chórek durnych celebrytów natychmiast wszczyna gęgot i prześciga się w potępieniu sprawcy. Jeżeli jednak do dziecka dobiera się ktoś z „towarzystwa”, to albo panuje powszechna zmowa milczenia, albo też bagatelizuje się przestępstwo, podkreślając zasługi sprawcy i sugerując wręcz, że dziecko samo się „podłożyło”. Jest jeszcze trzeci – najzdrowszy sposób podejścia

     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze