Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Dzieci jak z taśmy produkcyjnej

Dodano: 06/05/2014 - Nr 19 z 7 maja 2014
W 2002 r. Indie zalegalizowały praktyki zastępczego macierzyństwa. Od tego momentu dziesiątki tysięcy Hindusek urodziło dzieci, które potem trafiły do rodziców, samotnych kobiet, ale i homoseksualistów na Zachodzie Dla surogatek wynajmowanie własnego brzucha to sposób na wydobycie się z biedy. Wiele Hindusek decyduje się na to, by zarobić na edukację i opiekę medyczną dla swoich dzieci. 28-letnia Vasanti w filmie dokumentalnym stacji BBC4 opowiada, że za ciążę zastępczą otrzymała 8 tys. dol. Pieniądze te pozwolą jej zbudować nowy dom i wysłać pociechy do dobrej szkoły. Vasanti i jej mąż przyznają, że dzięki otrzymanej kwocie wzrośnie także ich status społeczny. Córka będzie miała szanse lepiej wyjść za mąż, będą w końcu pieniądze na posag. Fabryki rodzicielstwa Ale nie o te kilka tysięcy dolarów toczy się gra. Wykształcona na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku hinduska dziennikarka Divya Gupta mówi, że zastępcze macierzyństwo to przede wszystkim
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze