Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Długi dzień Trumpa

Dodano: 24/01/2017 - Nr 4 z 25 stycznia 2017
20 stycznia przed zachodnim skrzydłem Kapitolu Donald Trump z ręką na Biblii wymówił słowa przysięgi i został oficjalnie 45. prezydentem USA. Czeka go teraz trudne zadanie – musi nie tylko pokazać, że umie się odnaleźć w świecie wielkiej polityki, ale także zaleczyć rany, które powstały po kontrowersyjnych wyborach. A pierwszy dzień prezydentury dobrze pokazał trudności, które go czekają 20 stycznia w samo południe Mike Pence i Donald Trump złożyli przysięgę przed sędziami Sądu Najwyższego, obejmując tym samym swoje urzędy. Tak zakończyła się historyczna kampania wyborcza i równie gorący okres przejściowy. Amerykańskie prawo jest bardzo lakoniczne, jeśli chodzi o procedurę inauguracyjną. Konstytucja USA stwierdza jedynie, że prezydent i wiceprezydent są zobowiązani wygłosić przysięgę, jednak cała reszta ceremonii to kwestia tradycji, ustaleń Komitetu Inauguracyjnego oraz samego elekta. Zarówno Trump, jak i Pence postanowili, jak niemal wszyscy ich poprzednicy,
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze