Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Z miłości do… Polscy franciszkanie na Litwie

Dodano: 24/08/2022 - Nr 34 z 24 sierpnia 2022

Łatwo rozpoznać Polaków wśród innych turystów idących uliczką od wileńskiego Starego Miasta w stronę Ostrej Bramy. Polacy już przed kościołem św. Teresy trochę zwalniają, przestają ze sobą rozmawiać. A potem zastygają w jednym miejscu, wpatrując się w górę z zachwytem i miłością, w okno, z którego spogląda Ona – Przenajświętsza Panienka, ta, która w Ostrej świeci Bramie. Przychodzą do Niej, tak jak wraca się do Matki.

Chadzał do Niej, kilkuletnim będąc dziecięciem, Adam Mickiewicz. Zapamiętał to dobrze, został przecież przez Nią uzdrowiony (co wymodliła Adasiowi jego matka). Kiedyś na Bramie Miednickiej, którą potem nazwano Ostrą (od przedmieścia zwanego Ostrym Końcem), widniał polski napis „Matko Miłosierdzia, pod Twoją obronę uciekamy się”. W 1867 roku Rosjanie uznali, że należy go zastąpić tekstem łacińskim. Polska wersja wróciła w czasach II Rzeczypospolitej. Po wojnie znowu zniknęła. Ale i tak bije tu serce polskie. Za dużo kolan żłobiło schody

     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze