Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pamiątka z Warszawy

Dodano: 23/01/2024 - Nr 4 z 24 stycznia 2024

Znajoma turystka z prowincji postanowiła nabyć „pamiątkę z Warszawy” i kazała mi zgadywać, co sobie wybrała. Więc zgadywałem. Figurkę króla Zygmunta bez krzyża? Miniaturowy Pałac Kultury z Józefem Stalinem, wyskakującym pod zegarem w charakterze kukułki? Mydełko z wizerunkiem Łazienek samopieniące się na widok lokatora Belwederu? Nie zgadłem! Suwenirem miały być skarpetki z podobizną Ojca Świętego. Słysząc o jej zamiarze, zamarłem, próbując wyobrazić sobie podobną pamiątkę z Teheranu w postaci stringów z Ajatollahem Chomeinim, za co ukamienowano by zarówno nabywcę, jak i sprzedawcę. Ale przecież u nas nie ma już żadnych świętości. Przed laty dużą popularnością cieszył się papier toaletowy z twarzą Urbana, którego użycie u bardziej wrażliwych wywoływało hemoroidy. Podobno ów produkt wytwarzał sam Goebbels stanu wojennego, zarabiając na czysto 50 groszy od rolki. Tu zacząłem sobie wyobrażać, jakie pamiątki z Warszawy poszłyby dzisiaj jak woda? Po pierwsze, butelkowana woda z 

     
42%
pozostało do przeczytania: 58%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze