Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rechot

Dodano: 02/01/2024 - Nr 1 z 2 stycznia 2024

Kiedy wspominam smutne dni po 13 grudnia roku 1981, chyba najbardziej wbił mi się w pamięć rechot posłów w PRL-owskim sejmie, oklaskujących pułkownika Przymanowskiego lżącego pokonanych. Drugim zjawiskiem było wyrojenie się wszelkiego rodzaju miernot, które uznały, że oto wybiła ich godzina. Nadszedł ich czas. Nawet w przaśnym PRL-u siedzieli po kątach. Byli po prostu za słabi, ale teraz zwolniło się tyle lukratywnych miejsc… Nie zapomnę jednego takiego spotkania na ulicy. Grafoman z wielką czerwoną gębą, tolerowany z litości, który na mój widok zaczął wołać: Zwyciężyliśmy, zwyciężyliśmy! Potem pomiarkował, do kogo mówi – bezrobotnego przeciwnika – więc powtórzył ciszej „zwyciężyliśmy” i się zmył. Zapamiętałem jeszcze jedno z tamtych dni – pustych, szarych, kiedy zgiełk pracy, nagrań, koncertów i zebrań zastąpiła pustka bezczynności – że na moich oczach rozgrywał się wielki test prawdy. Widziałem wiele. Niewdzięczność wczorajszych przyjaciół, zdradę współpracowników (niektórzy, jak

     
53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze