Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Praca, wojna, portfele. Kto chce przestraszyć Polaków?

Dodano: 04/05/2022 - Nr 18 z 4 maja 2022

Jest jasne, że wojna na Ukrainie opóźni w Polsce budowę państwa i społeczeństwa dobrobytu. Ale nawet przytomni lewicowo-liberalni eksperci zwracają uwagę, że to cena, jaką warto zapłacić za bezpieczną i dostatnią przyszłość. Nie tylko kolejnych pokoleń Polek i Polaków, lecz także naszą. 

Dwucyfrowa inflacja, wzrost cen paliw i żywności, skok rat za kredyty hipoteczne. Mało sielankowy scenariusz, którego nie życzy sobie żadne społeczeństwo i rząd. Wojna Rosji przeciw Ukrainie sprawiła, że znaleźliśmy się poza strefą komfortu, do której przyzwyczaiła nas w poprzednich latach polityka społeczno-gospodarcza Prawa i Sprawiedliwości. Ale czy to oznacza kres polskiego wzrostu? Czy to koniec budowy społeczeństwa dobrostanu? Nic z tych rzeczy; zmieniają się warunki, ale możliwa jest nowa fala wzrostowa. 

Pracy nie zabraknie

Zacznijmy od sprawy najważniejszej: dla ogółu społeczeństwa największym problemem III Rzeczypospolitej nie były

     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze