Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kołysanie łódką z lewa i prawa

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Dodano: 24/11/2020 - Nr 48 z 25 listopada 2020

Opozycyjne siły uważają, że taktyka „im gorzej, tym lepiej” może doprowadzić do upadku PiS. Ale za zniszczony tą metodą ład społeczny największą cenę zapłacą zwykli ludzie, dla których ani radykalna lewica, ani ultra- i lumpenliberałowie z Konfederacji nie mają żadnej realnej oferty.

Jakkolwiek dla jednych zabrzmi to jak głupstwo, a dla drugich jak zgorszenie, to w polskich realiach Prawo i Sprawiedliwość stanowi partię centrum. Patrząc szerzej: rolę takiego centrum odgrywała cała Zjednoczona Prawica – przynajmniej jeszcze do jesieni 2020 roku. Zarówno „Piątka dla zwierząt” w swojej oryginalnej wersji, jak i późniejsza nieco sprawa ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wciągnęły PiS w wir wydarzeń, który naruszył niepisane status quo, jakie rządząca formacja zawarła ze swoimi wyborcami. I to nie tylko z żelaznym elektoratem, ale z wszystkimi, którzy od 2015 roku – nie bacząc często na potężne naciski liberalnego mainstreamu i

     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze