Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Krwawy zamach pod Moskwą

FOT. MAXIM SHEMETOV/REUTERS/FORUM
FOT. MAXIM SHEMETOV/REUTERS/FORUM
Dodano: 26/03/2024 - Nr 13 z 27 marca 2024

Największy zamach terrorystyczny od blisko dwóch dekad, i to kilka dni po reelekcji Władimira Putina, kilka godzin po tym, jak rzecznik Kremla po raz pierwszy nazwał działania wojenne na Ukrainie wojną. Zbieg okoliczności czy coś więcej? Do ataku przyznało się Państwo Islamskie, ale rosyjski reżim będzie chciał obwinić Ukrainę. Jeśli to nie była prowokacja, to rosyjskie państwo i bezpieka Putina są dużo słabsze, niż mogłoby się wydawać.

Bilans zamachu osiemnaście godzin po tym, jak czterech uzbrojonych napastników w piątek wieczorem, 22 marca, wdarło się do sali koncertowej w podmoskiewskim kompleksie handlowo-rozrywkowym Crocus City Mall, sięgnął 133 ofiar śmiertelnych, ale już wtedy było wiadomo, że ta liczba wzrośnie. Część z ponad stu rannych była bowiem w stanie ciężkim. To już więcej zabitych, niż na Dubrowce. Gorzej pod tym względem było tylko w Biesłanie.

Putin zwleka

Dopiero osiemnaście godzin po zamachu telewizja pokazała wystąpienie Władimira

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze