Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Puszcza kolonizowana przez najeźdźców. Zbieramy to, co zasialiśmy

FOT. ADOBE STOCK PLATFORM, WIKIPEDIA, PIXABAY
FOT. ADOBE STOCK PLATFORM, WIKIPEDIA, PIXABAY
Dodano: 08/11/2020 - Nr 46 z 10 listopada 2020

„Gatunki obce kolonizują zręby w Puszczy Białowieskiej!” – zakrzyknęli kilka tygodni temu aktywiści ekologiczni, wskazując jako winnych leśników. Ci jednak odbijają piłeczkę do UNESCO i naukowców, którzy zabronili jakiejkolwiek ingerencji w Puszczy Białowieskiej. To kolejny element czarnego scenariusza, który spełnił się na naszych oczach

W latach 2012–2020 aktywiści ekologiczni i dostarczający im podłoża naukowego badacze byli głusi na argumenty. Od początku pojawiały się trzy kluczowe problemy, które przemawiały za tym, by podjąć interwencję w Puszczy Białowieskiej. Po pierwsze – bezpieczeństwo ludzi. Po drugie – zagrożenie pożarowe. Po trzecie – kwestia zanikania siedlisk i ubożenie gatunkowe obszaru Puszczy Białowieskiej. Wszystkie trzy kwestie wyśmiewano i podkreślano, że są to wymyślone argumenty. Po kolei jednak okazuje się, że od lat przestrzegający leśnicy mieli rację. Zaczęło się od kwestii zagrożenia pożarowego. W ostatnich latach coraz częściej

     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze