Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Świadek w sprawie Blidy w areszcie za korupcję. To na byłym prokuratorze opierały się spiskowe teorie

fot. Tomasz Gzell/PAP
fot. Tomasz Gzell/PAP
Dodano: 10/08/2020 - Nr 33 z 12 sierpnia 2020
Ranek 25 kwietnia 2007 roku. Media obiega informacja, że podczas zatrzymania przez ABW samobójstwo popełniła Barbara Blida, była posłanka SLD. „Gazeta Wyborcza” i TVN uruchamiają przemysł nienawiści wobec rządzącego wówczas PiS, oskarżając go o śmierć Blidy. Głównym świadkiem gazety Adama Michnika zostaje prokurator Jacek Krawczyk, który po przegranych wyborach PiS staje się gwiazdą medialną – to m.in. na skutek jego wypowiedzi zostaje powołana komisja śledcza. Po latach okaże się, że kłamał. Dziś Jacek Krawczyk stał się Jackiem K. i przebywa w areszcie. Sprawa Barbary Blidy była swoistym poligonem doświadczalnym, na którym sprzyjające Platformie Obywatelskiej media uczyły się hejtu i przemysłu pogardy, który dzisiaj widzimy w pełnym rozkwicie. Wówczas bez skrupułów, cynicznie, wykorzystano śmierć byłej posłanki, by uderzyć w prawicę.  Donald Tusk w kampanii wyborczej w 2007 roku mówił, że śmierć Barbary Blidy stała się „orężem w walce politycznej ludzi nieuczciwych i
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze