Polska broń przyszłości. Testy możliwości polskich karabinków
Obrona narodowa [Karabinki MSBS]
We wrześniu br., najprawdopodobniej podczas XXV. edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, nastąpi podpisanie umowy na dostawę karabinków MSBS dla Wojsk Obrony Terytorialnej.
Nowatorska konstrukcja, umożliwiająca tworzenie różnych konfiguracji, a co za tym idzie – różnych rodzajów broni. Do tego wysoka ergonomia, pełne przystosowanie do współczesnych warunków na polu walki oraz szybkostrzelność, osiągająca nawet 900 strzałów na minutę. Wreszcie – całkowicie polski pomysł i konstrukcja, zgodna ze standardami NATO (kal. 5,56 mm, magazynek na 30 i 60 naboi), wytworzona we współpracy radomskiej Fabryki Broni „Łucznik” z inżynierami Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Modułowy System Broni Strzeleckiej, w skrócie MSBS, nie bez przesady nazywany jest bronią przyszłości. Z zapowiedzi prezesa zarządu radomskiej fabryki „Łucznik” Adama Suligi wynika, że już jesienią br. nastąpi podpisanie kontraktu na dostawy MSBS-ów dla nowego rodzaju Sił Zbrojnych RP: Wojsk Obrony Terytorialnej. – Do podpisania umowy powinno dojść podczas XXV. edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach (5–8 września – przyp. red.) – przyznał kilkanaście dni temu prezes Suliga.
Co ciekawe, karabinki MSBS od ponad roku funkcjonują już w polskim wojsku. Jako pierwsi 150 sztuk tego typu broni (w wersji „R”, bez ostrej amunicji) otrzymali wiosną 2016 r. żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej WP. W maju br. 10 kompletów MSBS-ów w pełnej bojowej wersji trafiło na testy do Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Warszawie i Oddziału Specjalnego ŻW w Mińsku Mazowieckim. Broń przyszłości przetestują także wojskowi z 3. Podkarpackiej Brygady OT oraz żołnierze Mobilnych Zespołów Szkoleniowych WOT, utworzonych głównie z weteranów jednostek specjalnych. – Testy będą prowadzone w warunkach zbliżonych do przewidywanych dla tego rodzaju uzbrojenia, w celu uzyskania oceny jego bojowego wykorzystania oraz norm eksploatacyjnych i materiałowych, a także w celu oceny przydatności dla żołnierzy WOT – wyjaśnił rzecznik nowego rodzaju SZ RP, ppłk Marek Pietrzak. Jest to ostatni, a zarazem kluczowy test karabinków przed włączeniem ich do uzbrojenia armii.
We wrześniu br., najprawdopodobniej podczas XXV. edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, nastąpi podpisanie umowy na dostawę karabinków MSBS dla Wojsk Obrony Terytorialnej.
Nowatorska konstrukcja, umożliwiająca tworzenie różnych konfiguracji, a co za tym idzie – różnych rodzajów broni. Do tego wysoka ergonomia, pełne przystosowanie do współczesnych warunków na polu walki oraz szybkostrzelność, osiągająca nawet 900 strzałów na minutę. Wreszcie – całkowicie polski pomysł i konstrukcja, zgodna ze standardami NATO (kal. 5,56 mm, magazynek na 30 i 60 naboi), wytworzona we współpracy radomskiej Fabryki Broni „Łucznik” z inżynierami Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Modułowy System Broni Strzeleckiej, w skrócie MSBS, nie bez przesady nazywany jest bronią przyszłości. Z zapowiedzi prezesa zarządu radomskiej fabryki „Łucznik” Adama Suligi wynika, że już jesienią br. nastąpi podpisanie kontraktu na dostawy MSBS-ów dla nowego rodzaju Sił Zbrojnych RP: Wojsk Obrony Terytorialnej. – Do podpisania umowy powinno dojść podczas XXV. edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach (5–8 września – przyp. red.) – przyznał kilkanaście dni temu prezes Suliga.
Co ciekawe, karabinki MSBS od ponad roku funkcjonują już w polskim wojsku. Jako pierwsi 150 sztuk tego typu broni (w wersji „R”, bez ostrej amunicji) otrzymali wiosną 2016 r. żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej WP. W maju br. 10 kompletów MSBS-ów w pełnej bojowej wersji trafiło na testy do Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Warszawie i Oddziału Specjalnego ŻW w Mińsku Mazowieckim. Broń przyszłości przetestują także wojskowi z 3. Podkarpackiej Brygady OT oraz żołnierze Mobilnych Zespołów Szkoleniowych WOT, utworzonych głównie z weteranów jednostek specjalnych. – Testy będą prowadzone w warunkach zbliżonych do przewidywanych dla tego rodzaju uzbrojenia, w celu uzyskania oceny jego bojowego wykorzystania oraz norm eksploatacyjnych i materiałowych, a także w celu oceny przydatności dla żołnierzy WOT – wyjaśnił rzecznik nowego rodzaju SZ RP, ppłk Marek Pietrzak. Jest to ostatni, a zarazem kluczowy test karabinków przed włączeniem ich do uzbrojenia armii.
Artykuł przygotowany przez redakcję we współpracy z PGZ S.A.
Autor:
Numer: