Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Chińskie kazamaty

Dodano: 18/10/2011 - Nr 42 z 19 października 2011
„Wsadzili mi pałkę elektryczną do ust. Poczułem straszliwy ból i straciłem przytomność. Kiedy się obudziłem, leżałem w kałuży krwi i odchodów. Wkrótce wypadły mi wszystkie zęby”. „W areszcie poddano nas wielogodzinnemu brutalnemu przesłuchaniu. Strażnicy powiedzieli, że jesteśmy kontrrewolucjonistkami, które usiłują oderwać Tybet od Chin. Śledczy bili nas żelaznymi rurami. Zawieszali za wykręcone ramiona. Miałam wrażenie, że wyrwą mi ręce”. „Kazano nam stać bez ruchu w palących promieniach słońca i bito, gdy upadałyśmy. Tygodniami byłam więziona w karcerze, ponieważ nie godziłam się z kłamstwami i karami moich oprawców”. „Przesłuchiwano mnie codziennie. Najgorsze było wbijanie bambusowych drzazg pod paznokcie. Do końca, aż wyszły u nasady. Zawsze ranili ten sam palec, który zmienił się w otwartą, ropiejącą ranę”. „Związali mi nogi, a potem zacisnęli sznur na szyi tak mocno, że nie mogłem wykrztusić słowa. Odpowiadałem im, gdy luzowali pętlę. Myślałem, że pęknie mi kark. Pamiętam,
     
28%
pozostało do przeczytania: 72%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze