Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Będę pogodynką w „Gazecie Polskiej Codziennie”

Dodano: 25/08/2011 - Nr 35 z 31 sierpnia 2011
Z pamiętnika waszej Omeny Mensah Wydajemy właśnie tzw. zerówki, próbne numery przyszłego dziennika – dla samych siebie. Sprawdzamy, czy potrafimy. Cóż, jeszcze żaden z nich nie trafił do kiosków, a już szerzą postrach. Dowody? Pierwszą czołówkę poświęciliśmy temu, jak poseł PO zarobi na dopuszczeniu GMO. Efekt? Następnego dnia prezydent Komorowski zawetował ustawę. Boją się nas! Kolejna okładka była o zdobywaniu przez warszawskich piłkarzy i kibiców Moskwy. Nasi reporterzy do Rosji nie wjechali, bo jako jedyni wybrali się na mecz busem z kibolami Legii. Pomścili ich piłkarze, którzy na boisku pobili bolszewika. To bohaterowie! Nawet Inaki Astiz i Moshe Ohayon to teraz dla nas najprawdziwsi Polacy. Jak Chrobry czy Sobieski! Mnie bałagan w naszym lokalu na Filtrowej nie dotyczy, bo mam być w dzienniku szefem działu „Opinie” i pracuję w domu. Wśród zadań, jakim musiałem sprostać, było... wydłużenie wierszyka Marcina Wolskiego, bo przysłał za krótki. A zaznaczyć należy
     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze