Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

16 marca 2011

Dodano: 16/03/2011 - Nr 11 z 16 marca 2011
Nie będę raptem przebierał w sondażach, bo nigdy w ich wiarygodność nie wierzyłem. Ale wszystkie (rozpiętość od 2,5 do 23 pkt przewagi dla watahy Tuska) zgodnie prezentują: 1. zdecydowanie zbyt mały przypływ wyborców do PiS; 2. rosnące poparcie dla SLD, którego agenda i zaplecze są, mimo kosmetyki, nadal przeraźliwe. Obie tendencje, niezależnie od notowań PO, są wręcz fatalne. Platforma została zaiste odczarowana, krytyka Tuska jest wszechstronna. Ale czy trwała? W miarę zbliżania się wyborów? „Nawrócenie” tzw. neutralnych publicystów jawi mi się jako nader powierzchowne. „Społeczne przebudzenie” dokonało się w zdecydowanie niewystarczającym stopniu. Polskich dni gniewu nie będzie. Nie wierzę w przewidywalnej przyszłości w rozłam niechby nawet skłóconej partii władzy. Ani w zmienienie bądź emeryturę Tuska. Mamy za to zgoła przeraźliwego B. Komorowskiego z przeraźliwym otoczeniem. Władze każdej partii, wszędzie, wręcz muszą głosić urzędowy optymizm. Ale inni zamiast to naśladować,
     
81%
pozostało do przeczytania: 19%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze