Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Gosia - Wspomnienie

Dodano: 01/06/2011 - Nr 22 z 1 czerwca 2011
Koszykarek w szkole nie brakowało – razem z Gosią była w klasie inna późniejsza reprezentantka Polski, Alina Słabęcka, a w moim roczniku Kasia Duczmal z AZS-u. Pewne siebie, wygadane, potrafiły odciąć się zaczepiającym je rówieśnikom. Lata 90. to był czas, kiedy „na kosza” chodzili kibice piłkarscy, więc miałem okazję oglądać mecze z ich udziałem w „Arenie” i „na Chwiałce”. Gosi specjalnie blisko nie znałem, jej reprezentacyjną i amerykańską karierę śledziłem w telewizji. Ale kiedy dotarły do mnie tragiczne wieści z Australii, stanęła mi przed oczami scenka z hallu VII LO, chyba bardzo charakterystyczna dla podejścia do życia i poczucia humoru „Ptysia”, o którym opowiadają teraz jej koleżanki. Zaczepiał ją tam jeden ze szkolnych rozrabiaków, niejaki „Kosa”. W pewnym momencie Gosia szybkim koszykarskim ruchem zerwała mu z głowy czapkę i umieściła na czubku olbrzymiej szkolnej choinki. Biedak skakał wokół drzewka, a pół szkoły zataczało się ze śmiechu... Taką ją zapamiętaliśmy. Do
     
97%
pozostało do przeczytania: 3%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze