Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Hallowen przegrało z polskimi Zaduszkami

Dodano: 08/11/2016 - Nr 45 z 9 listopada 2016
Zaduszki partyzanckie i jazzowe, wspólne śpiewanie pieśni żałobnych, „Dziady” – to tylko kilka przykładów z bogatej, tegorocznej oferty świąt 1 i 2 listopada – Od ponad dwóch lat festum omnium sanctorum i Dzień Zaduszny, 1 i 2 listopada, jest takim kulturowo usankcjonowanym czasem rekonstrukcji i poświadczania wspólnoty, nam Hallowen nie jest do niczego potrzebne – twierdzi kulturoznawca dr Agnieszka Janiak z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej. – Te dni są też pewnego rodzaju „zabawą” w rozumieniu kulturowym, ale taką zabawą, która ma nas poruszyć, zabawą bogatą w refleksję, za jaką wszyscy tęsknimy – podkreśla.  1 listopada, katakumby Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie. Kilkadziesiąt osób trzymających w dłoniach świeczki i skserowane na kartkach A4 śpiewniki śpiewa proste, jednogłosowe „pieśni żałobne”. Śpiewy od kilku lat organizuje i akompaniuje im nestor polskiej muzyki tradycyjnej Adam Strug. Mieszkańcy Warszawy intonują m.in. przepiękną pieśń towarzyszącą pogrzebom
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze