Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Krakali, krakali i wyCaracali

Dodano: 18/10/2016 - Nr 42 z 18 października 2016
Cały postępowy świat oburzony jest aferą widelcową wywołaną przez wiceministra obrony Bartosza Kownackiego. Minister wypomniał Francuzom, że uczyli się od Polaków używać tego narzędzia niezbędnego przy jedzeniu befsztyka i paru innych mięsiw. Prawdę mówiąc, odetchnąłem, kiedy dowiedziałem się, że chodzi o widelec. Gdyby wypomniał nóż, byłoby dużo gorzej. Postępowa Francja w dobie pierwszych widelców używała noży nie  tylko do krojenia chleba. Od czasu do czasu urządzała rzeź innowierców, np. Hugenotów. Dobrze, że młody minister nie wpisał tego na nasze konto. Francuzi oburzeni na to, że nie kupiliśmy ich helikopterów, odwołali wizytę swojego prezydenta i połowy rządu. To jednak nie pierwszy przypadek gwałtownej rejterady polityków francuskich z naszego kraju. Zamieszany w noc św. Bartłomieja Henryk Walezy uciekł z Polski po wyprawieniu kilkunastu uczt i uwiedzeniu kilkudziesięciu dwórek. Zapewne już wtedy wiedział, że nie kupimy airbusa. Kontrakt na airbusa był
     
32%
pozostało do przeczytania: 68%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze