Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Postczłowiek i jego czasy

Dodano: 20/09/2016 - Nr 38 z 21 września 2016
Według przedstawicieli transhumanizmu, rozwój nowych technologii każe zadawać pytania już nie tylko o tworzenie coraz nowocześniejszych narzędzi, jakimi możemy się posługiwać. Transhumaniści w orbicie swoich zainteresowań stawiają samego człowieka – przewidują znaczne zwiększenie jego możliwości fizycznych i psychicznych dzięki zdobyczom współczesnej i przyszłej nauki Początki rozumienia pojęcia „transhumanizm” w sposób zbliżony do współczesnego sięgają lat 50. XX w. W 1957 r. angielski biolog Julian Sorell Huxley zdefiniował transhumanizm jako pogląd postulujący rozwój rodzaju ludzkiego poprzez przekroczenie jego fizycznych granic – wyjście poza naturalne ograniczenia. Brak było jednak w tej koncepcji odniesienia do wykorzystania w tym celu nowych technologii. Huxleyowi chodziło raczej o świadome uczestnictwo ludzi w procesach ewolucji. Jednak już w 1966 r. filozof Ferejdun M. Esfandijari nazwał sam siebie transczłowiekiem – przejściową formą człowieka, który
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze