Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Jak Porty Lotnicze wyrzuciły miliony na restrukturyzację

Dodano: 28/06/2016 - Nr 26 z 29 czerwca 2016
Program dobrowolnych odejść przeprowadzony za rządów PO–PSL w przedsiębiorstwie Porty Lotnicze był nieefektywny i kosztował aż 300 mln zł. Ze względu na to, że z pracy zrezygnowało kilkaset osób więcej, niż planowano, trzeba było zatrudnić… nowych pracowników – wynika z audytu, do którego dotarła „Gazeta Polska” Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (PPL) zarządzające m.in. lotniskiem Chopina w Warszawie to jeden z najlepszych pracodawców w Polsce. Średnia pensja wynosi tam ponad 9 tys. zł miesięcznie. Przez wiele lat przedsiębiorstwo nie było restrukturyzowane, bo każdą taką inicjatywę blokowały działające tam związki zawodowe (jest ich w sumie sześć). W efekcie nastąpił duży przerost zatrudnienia, a co za tym idzie – drastycznie wzrosły koszty wynagrodzeń. Za rządów PO–PSL restrukturyzację w PPL próbował przeprowadzić stojący wówczas na czele przedsiębiorstwa Michał Kaczmarzyk, zaufany człowiek Elżbiety Bieńkowskiej, ówczesnej wicepremier, jednej z bohaterek
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze