Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Ostatnia twierdza postkomuny

Dodano: 26/04/2016 - Nr 17 z 27 kwietnia 2016
Trudno było powstrzymać łzy wzruszenia podczas pogrzebu legendarnego dowódcy V Wileńskiej Brygady AK. 24 kwietnia w Warszawie wokół trumny ze szczątkami niezłomnego Zygmunta Szendzielarza biło serce Polski. Widać, jak bardzo jesteśmy spragnieni autentycznych bohaterów. Jak bardzo naród jest spragniony autentycznej Rzeczypospolitej. Podczas pożegnania walecznego „Łupaszki” kilkadziesiąt tysięcy osób w Warszawie i zapewne kolejne bardzo liczne tysiące w całym kraju ładowały akumulatory poczucia wspólnoty. Po latach ustawkowego celebrowania ważnych wydarzeń państwowych. Po żałosnych cyrkach, wśród których prym skretynienia wiedzie pożeranie czekoladowego ptaszyska, doczekaliśmy się szczerego, prawdziwego doświadczenia dumy i spełnienia. Państwo polskie, wspomagane setkami wolontariuszy, tysiącami mobilizujących do działania obywateli, odnalazło i oddało należną cześć żołnierzowi, który zdecydował się na dramatyczną walkę, pociągnął za sobą innych, by dać nam szansę na
     
63%
pozostało do przeczytania: 37%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze