Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Celebryci, dziewczyna, randkowicze

Dodano: 02/02/2016 - Nr 5 z 3 lutego 2016
Realizatorzy zastrzegają się, że „Planeta singli” nie jest kolejną romantyczną komedią. To kokieteria, w pressbookach przywołują wszak wzór „Notting Hill”. Było mówić o „Social Network”, inaczej wyglądałaby rozmowa. Bo czym jest ich dziełko – socjologią nadwiślańskich obyczajów randkowych i wpływu smartfonów na stabilność rodziny? Też, ale idzie głównie o uczucie, które trudno rozpoznać. Rzecz rozgrywa się w strefie wielopoziomowych mieszkań i prestiżowych potrzeb, choć zawadza też o biedną szkołę. Dobrze wychowana singielka Ania (Wiedłocha) umuzykalnia tam młodzież na sali gimnastycznej i próbuje zerwać z samotnością, odwiedzając serwis randkowy. Dyrektor (Karolak) nie ma dla niej fortepianu, ale gwiazdor Tomek TV (Stuhr) załatwi rzecz, kiedy przyjdzie pora. Ania i Tomek rozegrają swą przewidywalną komedię uczuć (nie) od pierwszego wejrzenia, ale ważna okaże się też intryga w domu dyrektora. Jego nowa żona (Książkiewicz) czuje się zaniedbana, a córka (Jarmołowicz),
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze