Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Cienie Kremla nad Paryżem

Dodano: 18/11/2015 - Nr 46 z 18 listopada 2015
Zanim przerażeni masakrą w Paryżu uznamy, że tylko współpraca z Putinem pozwoli opanować konflikt w Syrii i Iraku, okiełznać siły IS, przywracając stabilizację w tym regionie, pozwolę sobie na kilka uwag. Nie będę oryginalny, ale zacznę od przypomnienia łacińskiej maksymy: qui bono? – kto korzysta, kto zyskuje wskutek piątkowego dramatu?  W niekończącej się dyskusji wywołanej paryskimi zamachami wątek rosyjskiego interesu jakoś słabo się przebija. Już dwa dni po zamachach służby francuskie chwalą się sukcesami. Wpadają na trop kryjówek, zabezpieczają komputery, lokalizują arsenał broni i znajdują w miejscu zamachu syryjski paszport (przy rzekomych zwłokach szyfranta Zielonki też znaleziono dokumenty!). Nasuwa się więc pytanie – dlaczego przy takim rozpoznaniu nie uczyniły tego wyprzedzająco? Skoro tyle wiedzą, czemu nie zapobiegły tragedii?  Czy skuteczność francuskich policjantów nie jest aby na pokaz, a doniesienia o sukcesach mają na celu przede wszystkim
     
29%
pozostało do przeczytania: 71%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze