Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Amfetamina, pistolety Walther i oburzenie agresją Macierewicza

Dodano: 13/10/2015 - Nr 41 z 14 października 2015
Członkowie gangu bokserów, którzy w Świdnicy przyszli dyskutować z Beatą Szydło, nie wykrzykiwali haseł pasujących do języka przestępców. Jacek B., ps. Sznurek, posługiwał się cytatami z Ewy Kopacz, które mógłby podyktować mu Michał Kamiński. To nie pierwszy raz, kiedy gangsterzy przychodzą z pomocą PO. Po Smoleńsku na Krakowskim Przedmieściu na czele atakujących osoby modlące się pod Krzyżem Pamięci stał Zbigniew S., ps. Niemiec, oskarżony w sprawie szantażowania senatora Krzysztofa Piesiewicza To stały problem, który pojawia się w kampanii PO, a wcześniej Bronisława Komorowskiego. Zarówno chwyty piarowe, jak i prowokacje, które szkodziły PiS jeszcze pięć lat temu, dziś nie działają. Dlaczego? Nie tylko z powodu zmiany nastrojów społecznych, ale przede wszystkim dlatego, że tak politycy partii rządzącej, jak i media nie doceniły znaczenia internetu i portali społecznościowych oraz niezależnych mediów. Jak było tym razem? Do czego przydatni mogli być głównym mediom „
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze