Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Obrona życia z natury

Dodano: 01/09/2015 - Nr 35 z 2 września 2015
Kościół i ludzie wierzący, wbrew temu, co nieustannie powtarzają zwolennicy laickości państwa, nie bronią życia w imię teologii. U podstaw tej działalności leży rozpoznanie rzeczywistości naturalnej Argument o rzekomo teologicznych źródłach obrony życia legł u podstaw tekstu prof. Jana Woleńskiego w „Polityce”. Filozof ten przekonuje, że całe nauczanie Kościoła w tej sprawie wynika z teologii. „Zarodek ludzki, niezależnie od tego, czy powstał naturalnie czy sztucznie, jest uważany za osobę ludzką. Z biologicznego punktu widzenia jest to kwalifikacja całkowicie arbitralna. Wszelka rzecz tak naprawdę nie dotyczy biologii, lecz teologii. Zarodek, wedle antropologii teologicznej, jest osobą, ponieważ został wyposażony przez Boga w duszę nieśmiertelną. To jest kwestią wiary, a nie dyskusji naukowej” – oznajmia filozof. A w jego argumentacji fakty mieszają się z fałszem. Jest bowiem faktem, że zakwalifikowanie kogoś jako osoby nie należy do biologii, tyle że nie wynika to
     
27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze