Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Duda story

Dodano: 11/08/2015 - Nr 32 z 12 sierpnia 2015
Gdy Agata Kornhauser uczyła się w krakowskim I Liceum im. Nowodworskiego, czyli sławnym „Nowodworku”, przed jego bramą wystawał Andrzej Duda, uczeń II Liceum im. Sobieskiego. Trochę ryzykował. Licea I i II rywalizowały, więc Duda traktowany był jako intruz. – Szczególnie, że spotykał się z „naszą” dziewczyną, do tego bardzo ładną – wspomina Wojciech Kolarski, ówczesny uczeń „Nowodworka” Kolarski, dziś filozof i nowy minister w kancelarii Dudy opowiada, że pasją przyszłego prezydenta były wtedy góry. – Wraz z kolegami w góry wybierał się nocą. Chodzili po Gorcach po ciemku, by zdobywanie beskidzkich szczytów było trudniejszym wyzwaniem. Media głównego nurtu miały z Dudą w kampanii duży problem, bo był jakiś inny od polityków, do których są przyzwyczajeni, mniej plastikowy. Może to właśnie przez góry, które zupełnie inaczej niż polityka kształtują ludzkie charaktery? A może jeszcze bardziej dzięki częstemu – jak u Lecha Kaczyńskiego – odwoływaniu się do II
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze