Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Smutny koniec eksperta od murzyńskości

Dodano: 30/06/2015 - Nr 26 z 1 lipca 2015
Chciał być prezydentem Polski. Marzył o stanowisku sekretarza generalnego NATO. Niektórzy wieszczyli, że będzie szefem unijnej dyplomacji. Dziś nie jest nawet pewne, czy Radosław Sikorski dostanie miejsce na liście wyborczej do sejmu w Bydgoszczy Czy funkcja marszałka sejmu, z której zrezygnował Radosław Sikorski, była końcowym etapem jego kariery politycznej? Wszystko na to wskazuje. Przez chwilę mówiono, że polityk PO trafi do międzynarodowego think tanku Atlantic Council, w którym udziela się już trzech Polaków: Zbigniew Brzeziński, Jan Kulczyk i Aleksander Kwaśniewski. Ale instytucja ta oficjalnie zdementowała doniesienia o planowanym zatrudnieniu Sikorskiego. Wiadomo, że były marszałek sejmu chciał zostać „jedynką” w Bydgoszczy w najbliższych wyborach. Okazało się jednak, że plany te – i tak skromne jak na Sikorskiego – nie są dobrze widziane ani przez wicepremiera Tomasza Siemoniaka, ani przez Grzegorza Schetynę. Radosław Sikorski nie ma też co liczyć na Ewę
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze