Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Caryce w sklepie z cukierkami

Dodano: 20/05/2015 - Nr 20 z 20 maja 2015
„Olgo, zanim zamknę oczy, mam ostatnie życzenie. – Jakie, Wania? – Pochowaj mnie w Harrodsie... – Ależ Wania, przecież ty sobie możesz postawić własne mauzoleum w środku Moskwy, po co ci kwatera w domu towarowym? – Jak to po co? Chcę mieć pewność, że wpadniesz przynajmniej raz dziennie”. Takie żarty krążą od lat po „Londongradzie”, gdzie ton życiu zakupowo-towarzyskiemu nadają nie członkowie rodziny królewskiej, lecz bajecznie bogaci Rosjanie. Zarówno ci, którzy dawno już zapuścili na Wyspach korzenie, jak i przyjezdni, wpadający na zakupy. Sankcje nałożone na państwo Putina uderzyły w majątki obu tych grup, odbijając się siłą rzeczy na dochodach branży towarów i usług luksusowych. Wbrew pozorom i lamentom stopa życiowa nowych Ruskich wcale jednak nie uległa pogorszeniu. „Trudno, w Rosji nie dostanę teraz francuskich serów, pojadę na weekend do Paryża i sobie przywiozę” – stwierdziła kilka tygodni temu w wywiadzie dla Agencji Reutera celebrytka, „rosyjska Angelina Jolie” Alisa Kryłowa
     
39%
pozostało do przeczytania: 61%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze