Co kryje nagranie Wojtunik–Bieńkowska

Spalona budka przy Ambasadzie Rosyjskiej w Warszawie, wątpliwe umowy doradcze zawierane przez KGHM i PZU, a także kulisy rozmów rządu Donalda Tuska z górnikami i niewybredne komentarze pod adresem polityków PSL – o tym w restauracji Sowa i Przyjaciele rozmawiali szef CBA z ówczesną wicepremier Nowa odsłona afery taśmowej. Po ujawnieniu przez „Wprost” w czerwcu 2014 r. sześciu nagrań nielegalnie zarejestrowanych rozmów najważniejszych polskich urzędników, kilka dni temu na światło dzienne wyszło kolejne. „Do Rzeczy” opublikowało fragment rozmowy z czerwca 2014 r. między Pawłem Wojtunikiem, szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), a Elżbietą Bieńkowską, ówczesną wicepremier. Na istnienie tego zarejestrowanego w restauracji Sowa i Przyjaciele spotkania tuż po wybuchu afery taśmowej wskazywał tygodnik „Wprost”. Gazeta sugerowała, że ujawnienie jego treści może wywowałać ogromny skandal. O czym więc rozmawiali Wojtunik z Bieńkowską? Najwięcej kontrowersji wzbudził