Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Desperacki zamach Al-Shabab

Dodano: 15/04/2015 - Nr 15 z 15 kwietnia 2015
Krwawy atak na kampus uniwersytecki w kenijskiej Garissie jest przejawem słabości, a nie siły Al-Shabab. Zepchnięta do defensywy organizacja somalijskich islamistów przypomniała o sobie światu, ale wątpliwe jest, by mogła dorównać skalą działania Boko Haram, nie mówiąc już o Państwie Islamskim. Bo do nich właśnie Al-Shabab staje się coraz bardziej podobna – choć dotychczas była związana z Al-Kaidą Al-Shabab od lat stawia sobie za cel budowę państwa islamskiego w Somalii. „Młodzież” – bo tak tłumaczy się ich nazwa – rzadziej używa też nazwy Harakat al-Shabab al-Mujahideen. Choć niemal od początku związana z Al-Kaidą, Al-Shabab przypomina raczej Państwo Islamskie czy Boko Haram. Nie jest organizacją globalną i nie ma globalnych celów. I choć Waszyngton obawia się, że mając w swoich szeregach członków somalijskiej diaspory w USA może uderzyć w Ameryce, zdaniem ekspertów aktywność Al-Shabab jest ograniczona do wschodniej Afryki. To jedna z najstarszych działających dziś
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze