Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Komorowski bezwzględny i cyniczny

Dodano: 09/04/2015 - Nr 14 z 8 kwietnia 2015
Nie można mieć żadnej wątpliwości, że pełna moralna odpowiedzialność za katastrofę smoleńską spada na tych, którzy rządzili. Na Donalda Tuska i w ogromnej mierze, może nawet większej, na Bronisława Komorowskiego. Donald Tusk publicznie niczego takiego jak Komorowski nie mówił: „jaka wizyta, taki zamach. No bo nie trafić z 30 metrów w samochód, to trzeba ślepego snajpera”. Albo: „Przyjdą wybory albo prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni” - z Jarosławem Kaczyńskim rozmawia Joanna Lichocka Co po tych pięciu latach, jakie mijają od katastrofy w Smoleńsku, możemy powiedzieć o Polsce? Przede wszystkim to, że nawiązując do znanego wtedy powiedzenia: „państwo zdało egzamin”, kompletnie, radykalnie go oblało. Gdyby ktoś miał stawiać stopnie, to nawet nie jest to pała, tylko coś zupełnie spoza skali. Państwo nie wypełniło najbardziej podstawowych obowiązków, które winno spełnić, gdy ginie 96 Polaków – już nawet pomijam, że byli to prezydent
     
4%
pozostało do przeczytania: 96%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze