Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Przepraszam, zapomniałam portfela

Dodano: 24/02/2015 - Nr 8 z 25 lutego 2015
– Jest tak, że jak wsiadam do autobusu, to zawsze obsesyjnie sprawdzam, czy karta miejska jeszcze czynna, bo gdyby trzeba było zapłacić karę, musiałabym chyba głodować. Kiedy jestem na zebraniu i słyszę, że klasa Julki ma jechać do Francji, to rośnie mi taka gula w gardle, bo ona nie pojedzie. Jest tak, że nie chodzę na spotkania dawnych znajomych, urodziny, imieniny. Bo mnie, k… mać, nie stać na pieprzony prezent! – prawie krzyczy na mnie Eliza. Ma męża i córkę. Dochód rodziny: 1800 zł netto Eliza to imię, które nadałam jej na potrzeby tekstu. Moja rozmówczyni nie chce, żeby prawdziwe znalazło się w druku. Bo jeszcze ktoś skojarzy, że chodzi o nią. A wtedy Julka nie miałaby życia w szkole. – Julka to chyba to, co jest najtrudniejsze w naszej sytuacji. Ona ma 13 lat, chodzi do dobrego gimnazjum, większość dzieci jest tam bogata. Mają nowe telefony, markowe ciuchy. Julka wstydzi się, że nas na nic nie stać. Już parę razy usłyszała od koleżanek pytania, dlaczego ma
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze