Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Dziewulski, Dukaczewski, Komorowski

Dodano: 10/02/2015 - Nr 6 z 11 lutego 2015
Popłoch, w jaki wpadły prorządowe media już w trakcie konwencji Andrzeja Dudy, wskazuje, iż wcześniej trwały w przekonaniu o niezagrożonej pozycji Bronisława Komorowskiego w wyścigu prezydenckim. Operatorzy propagandowych wajch, od lat stojący na straży kordonu medialnego bezpieczeństwa urzędującej głowy państwa, byli do ubiegłej soboty pewni, że są w stanie tak sterować przekazem, by z ględzącego chłopka roztropka zrobić dostojnego ojca narodu. Ale najwyraźniej sami padli ofiarą własnych manipulacji – uwierzyli, iż Komorowski jest znacznie lepszy, niż jest naprawdę, i doznali szoku. To dlatego przez kilka godzin po konwencji kandydata PiS maszyna propagandowa zacięła się i dopiero wieczorem wygenerowała spójny przekaz atakujący Andrzeja Dudę. Sami wajchowi zobaczyli, że dynamiczny, świetnie mówiący, sympatyczny, przykuwający uwagę współpracownik śp. Lecha Kaczyńskiego zwyczajnie deklasuje ich protegowanego. Dlatego po kilku godzinach nieskoordynowanych uszczypliwości Andrzej Duda
     
38%
pozostało do przeczytania: 62%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze