Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Spisek kelnerów czy wojna służb?

Dodano: 27/01/2015 - Nr 4 z 28 stycznia 2015
Czy osiągnięto zamierzony cel, czy jest to jedynie jedna z odsłon walk pod dywanem? Czas pokaże Pół roku upływa od wybuchu afery podsłuchowej. Znamy przynajmniej część jej skutków, wśród których jest ucieczka Tuska do Brukseli, chaotyczna rekonstrukcja rządu czy zwichnięcie karier kilku prominentnych asów Platformy. Nadal jednak nie znamy jej inspiratorów i mocodawców. Nie ma przecieków ze śledztwa. Milczą zainteresowani. Książka Piotra Nisztora, niezwykle zasłużonego w ujawnieniu i nagłośnieniu knajpianych podsłuchów, które oznaczały wielką kompromitację polskiej klasy politycznej (jej skutki będą się odbijać nawet po latach), nie rozwiązuje podstawowych zagadek – pozostawia pewne hipotezy, ostrożne sugestie. Jednak jest doskonałym zapisem rozwoju afery, reakcji władz na tę bombę zegarową, z próbami rozbrajania itp. Wiemy, że wykorzystując sezon wakacyjny, udało się ostatecznie zamieść sprawę pod dywan. Mainstreamowe media epatują zagadkami „kto nagrywał”,
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze