Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Erewan: małżeństwo z Rosją romans z Zachodem

Dodano: 13/01/2015 - Nr 2 z 14 stycznia 2015
Armenia podjęła decyzję o wejściu do moskiewskiej Unii Celnej oraz rosyjskiej Unii Euroazjatyckiej, traktując to jako małżeństwo z rozsądku, jeśli nie z konieczności. UE czy szeroko rozumiany Zachód jawi się jako atrakcyjny kochanek Jeden z wpływowych polityków ormiańskich opowiadał mi ostatnio następujący dowcip polityczny. Samolotem leci trzech prezydentów: Bush, Putin i były prezydent Armenii Robert Koczarian. Dochodzi do awarii samolotu, który zmierza do niechybnej katastrofy. Przychodzi z tą wiadomością kapitan, jednocześnie informując, że jest tylko jeden spadochron. Na to Bush: „Jestem prezydentem demokratycznego państwa i uważam, że powinniśmy rozstrzygnąć, komu przypadnie jedyny spadochron, poprzez demokratyczne wybory”. Pozostali zgodzili się. Tylko prezydenci mają prawo głosu. Każdy z tej trójki zagłosował. Podają wyniki głosowania: Bush ‒ 1 głos, Putin ‒ 1, Koczarian ‒ 32... Ów polityk, opowiadając mi ten dowcip, zaśmiewał się. Jego koledzy ‒ w tym dwóch
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze