Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Hańba i upokorzenie, czyli punkt startu do zwycięstwa

Dodano: 26/11/2014 - Nr 48 z 26 listopada 2014
Jeżeli mamy odzyskać demokrację, trzeba zbudować masowy ruch kontroli wyborów. Będzie to element społeczeństwa obywatelskiego. System boi się aktywnych obywateli. Ale jeśli się zorganizujemy, to System przegra Spójrzmy na wydarzenia związane z przygotowaniem wyborów samorządowych 2014 r. – na to wszystko, co mogło mieć wpływ na „wyniki” wyborów ogłoszonych przez PKW. Nieudolny przetarg Pierwszy przetarg na zbudowanie systemu do obsługi wszystkich rodzajów wyborów ogłoszono w październiku 2013 r. Krajowa Izba Odwoławcza kazała go jednak unieważnić, ponieważ pojawiły się protesty i oskarżenia o jego ustawienie. Stracono pół roku i Krajowe Biuro Wyborcze zdecydowało o rozdzieleniu zamówienia na kilka modułów i ogłoszeniu przetargu na „moduł samorządowy”. Gdy przetarg rozstrzygnięto, na produkcję oprogramowania zostały trzy miesiące. Dotrzymanie tego terminu (przed wyborami samorządowymi) było niemożliwe. I nie chodzi tu tylko o sam czas realizacji, lecz także o to, że
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze