Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Empik już nawet nie udaje, że zależy mu na katolickich czy szerzej – choćby umiarkowanie konserwatywnych klientach. I zaczyna uczestniczyć w tworzeniu nowego, postępowego świata

Dodano: 19/11/2014 - Nr 47 z 19 listopada 2014
Nie odbieram żadnej firmie prawa do reklamowania się w sposób, jaki uznaje za stosowny (jeśli tylko nie narusza to dobrych obyczajów czy prawa), nie przeszkadza mi obecność w debacie publicznej Marii Czubaszek ani nawet niejakiego Nergala. A jednak jestem głęboko przekonany, że pomysł, aby bożonarodzeniowe zakupy w sklepach sieci Empik reklamowali ci właśnie celebryci, jest przekroczeniem norm i zasad, których szanujący swoich klientów sklep nie powinien robić. I nie mam wątpliwości, że w jakiś sposób trzeba to właścicielom salonów przypomnieć. Przyjęcie tej opinii nie wymaga głębokiej (ani w ogóle żadnej) wiary. Wystarczy odrobinę zdrowego rozsądku, żeby uznać, że akurat te dwie persony nijak nie pasują do świąt, których celebrację mają reklamować. Maria Czubaszek, poza tym, że jest artystką kabaretową, znana jest głównie z tego, że opowiada publicznie, iż zabiła dwójkę swoich dzieci (nienarodzonych) i czyni z tego powód do chwały. Jej kariera celebrytki zaczęła się
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze