Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak III RP tuszowała śmierć strażnika pamięci Katynia

Dodano: 03/09/2014 - Nr 36 z 3 września 2014
Sprawa zabójstwa ks. Stefana Niedzielaka pokazuje, na czym jest zbudowana III RP. Osoby zaangażowane w śledztwo w sprawie śmierci duchownego po 1989 r. zajmowały wiodące stanowiska w służbach specjalnych w prokuraturze – m.in. Wiktor Fonfara, funkcjonariusz SB, a później szef Zarządu Śledczego UOP, milicjant Jan Pol, późniejszy szef stołecznego wydziału zwalczania przestępczości zorganizowanej, czy prokurator Maciej Białek z owianego złą sławą zespołu Wiesławy Bardonowej, który w III RP trafił na wysokie stanowisko w Prokuraturze Krajowej. Postępowanie w sprawie zabójstwa ks. Niedzielaka było tak prowadzone, by nie wykryć winnych, a dowody, które mogłyby po latach wyjaśnić tę zbrodnię – zaginęły 6 lutego 1989 r., inauguracja obrad Okrągłego Stołu. Mecenas Władysław Siła-Nowicki w swoim przemówieniu wzywa do uczczenia minutą ciszy zamordowanych kilka tygodni wcześniej księży: Stanisława Suchowolca i Stefana Niedzielaka. Uczestnicy obrad wstają, jednak zarówno tej
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze