Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Medialne sumienie

Dodano: 20/04/2011 - Nr 16 z 20 kwietnia 2011
Zastrzeżenie pierwsze – wycofać z uchwały nazwę „Gazety Polskiej”, pozostawiając jedynie nazwisko dziennikarza. Aż strach zastanawiać się nad sensem takiej poprawki – oznaczałoby to sugestię, że jeśli nawet nie wypada bić ludzi, a tym bardziej dziennikarzy, nie dotyczy to osób z „Gazety Polskiej”. Tym przywalenie to czysta zasługa. Zastrzeżenie drugie – czy „dziennikarz przebywający w namiocie wykonywał pracę dziennikarską?” – bo gdyby akurat pisał na laptopie, nadawał na żywo przez telefon lub robił zdjęcia, to jasne – był na służbie, ale jeśli akurat tego nie robił – to nie był żadnym dziennikarzem, tylko wichrzycielem, uczestnikiem zajścia, elementem agresywnego tłumu, warchołem, który aż się prosi, żeby oberwać. Przeciwko obecnym na sali naocznym świadkom przytaczano tendencyjne migawki filmowe. I na moment mogło się wydawać, że historia zatoczyła wielkie koło i znów jesteśmy w czasach komuny, kiedy podobne argumenty były w użytku codziennym. Oczywiście trudno porównywać skalę
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze