Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

16 lipca 2014

Dodano: 15/07/2014 - Nr 29 z 16 lipca 2014
Jacek Kurski dryfujący w kierunku PiS jest trochę jak Julia Tymoszenko wracająca na scenę po Majdanie. Postać z innej epoki, która dziś nikogo już nie porywa. Niestety, jest pewna różnica na niekorzyść Kurskiego. Tymoszenko siedziała w międzyczasie w pierdlu, a on w studiu TVN 24. „Donald, organie! Twój nierząd wkrótce ustanie!” – skandowali niegdyś polscy kibole, ciągani po sądach za nazwanie Tuska „matołem”, czyli „znieważenie organu” (konstytucyjnego). W ubiegłym tygodniu z tegoż paragrafu sądzeni byli w Kielcach dwaj maturzyści. Najbardziej wrażliwy organ III RP został przez nich znieważony poprzez umieszczenie na świetlnym billboardzie napisu „Tusk dziwka Putina”. Wina obu oskarżonych nie ulega wątpliwości, ale bardziej trafny wydaje się tu paragraf o ujawnieniu tajemnicy państwowej. Błyskotliwe pytanie zadał maturzystom w czasie rozprawy sędzia Kamil Czyżewski: „Czemu wybraliście akurat takie zdjęcie? Czemu Tuska i Putina, a nie na przykład Żwirka i Muchomorka
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze