Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Jaśnie Panicz z ubekistanu

Dodano: 24/06/2014 - Nr 26 z 25 czerwca 2014
Jako publicysta Bartłomiej Sienkiewicz epatował obrzydzeniem dla polskiej prowincji i odradzania się patriotycznych tradycji. A potem jako minister uczynił z policji narzędzie brudnych prowokacji, mających na celu wyeliminowanie owego zagrożenia. Salonowi łatwiej było pozbyć się Sławomira Nowaka, bo PR-owców ma na pęczki. Ale wyrzucenie własnego ideologa i zarazem cynicznego policyjnego łapsa jest psychologicznie nieporównanie trudniejsze W 2012 r. Bartłomiej Sienkiewicz opublikował w „Tygodniku Powszechnym” tekst „Ambaras z polskością”. Wychwalał w nim „społeczno-obyczajowy projekt znany pod nazwą »Orliki«”. Oto dzięki „Orlikom” i aquaparkom prymitywni Polacy upijający się dotąd tanim piwem dostali alternatywę. Szansę, by się ucywilizować – brzmiało przesłanie artykułu. Salon zachwycił się owym tekstem i nominował go do nagrody Grand Press. Tymczasem dzięki aferze podsłuchowej Polacy w czerwcu 2014 r. mogli dowiedzieć się, co minister sądzi na ten temat, gdy nie
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze