Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Słowacki według Malczewskiego

Dodano: 18/06/2014 - Nr 25 z 18 czerwca 2014
Świat, według Jacka Malczewskiego, zarządzany jest przez Śmierć. Słowo to trzeba w tym wypadku pisać dużą literą, bo dla Malczewskiego, jak mówią nam jego obrazy, była to zawsze Śmierć osobowa – Śmierć mająca swoją kobiecą osobowość. Tę osobową Śmierć – konkretną, bo dającą się namalować jako konkretna postać kobieca – możemy oglądać na wielu obrazach Malczewskiego. Jest tuż obok, patrzy w oczy tego, kto ją maluje, albo stoi za jego plecami. Nie wiadomo tylko, czy go widzi – patrzy na niego, nawet wkłada mu palce w oczy, ale może go nie dostrzega, może patrzy wzrokiem niewidzącym – może to jest Śmierć niewidząca – niewidoma. Niemal zawsze ma przy sobie kosę – wiadomo, po co. Wystarczy też spojrzeć na którykolwiek z tych obrazów, aby uznać, za Malczewskim, że w Śmierci jest coś bardzo pociągającego – że to jest osoba kusząca, taka, która wabi i zwabia. Czym Śmierć wabiła Malczewskiego, co go w niej kusiło, też od razu widać, bo liczne jego Śmierci są zawsze tej samej
     
40%
pozostało do przeczytania: 60%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze