Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Lewica linczuje – my wkładamy zbroję

Dodano: 18/06/2014 - Nr 25 z 18 czerwca 2014
Cóż za pech dla premiera Donalda Franciszka! Sejm tym razem nie okazał się maszynką do głosowania. Władza ustawodawcza zbiesiła się i nie chciała pełnić roli plutonu egzekucyjnego wobec Mariusza Kamińskiego. To dobra wiadomość dla porządnych ludzi. Gorsza dla obozu władzy Premier bredzący coś o pomroczności jasnej swoich własnych posłów z PO budzi już nie gniew, ale po prostu zwykłe rozbawienie. Sejm RP nie wcielił się, jak przez ostatnie siedem lat (oj, było to siedem lat chudych dla polskiej demokracji), w rolę pasa transmisyjnego rządu i zrobił temuż rządowi niezłego figla.  W piątkowej popołudniowej audycji Programu Pierwszego „Mam swój rozum” świetnie się bawiłem, obserwując zażarte kłótnie palikociarni z platfusami o to, kto bardziej był winny wtopy w tej krucjacie pod hasłem „NIE dla uczciwości!”, „TAK dla korupcji!”. Wyglądało to jak przepychanki chłopczyków w piaskownicy.  Skądinąd szczególnie rozkoszny był premier Tusk, który chciał ukamienować byłego szefa
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze