Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Sierioża, całus Honeckera i milczenie Radka

Dodano: 28/01/2014 - Nr 5 z 29 stycznia 2014
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, do którego jednak znacznie bardziej pod względem mentalnym pasuje skrócona wersja jego imienia – Radek, skorzystał po latach z rady, jakiej udzielił kiedyś Polsce prezydent Francji Jacques Chirac Głowa francuskiego państwa wypowiedziała się w swoim czasie z typową dla tej nacji arogancją, że Polska powinna skorzystać z okazji, żeby siedzieć cicho. No i nasz nieustający kandydat na sekretarza generalnego ONZ, sekretarza generalnego NATO czy wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, wreszcie na prezydenta RP skwapliwie posłuchał przedstawiciela narodu żabojadów. I na ostatniej, poniedziałkowej radzie ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich UE siedział jak mysz pod miotłą. Akurat omawiano sprawy Ukrainy, nie problemy Grenlandii – bo wówczas znudzenie szefa polskiego MSZ mogłoby być nawet uzasadnione. Debatowano o Kijowie i to dzień po tym, jak zaczęły się tam ostre
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze