Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nihilizm Kurta Wallandera

Dodano: 23/01/2014 - Nr 4 z 22 stycznia 2014
Kryminały, choć są zazwyczaj przedstawiane jako literatura klasy B, są znakomitym odzwierciedleniem duszy współczesnego świata. A szczególnie dobrze widać to na przykładzie pisarzy skandynawskich Nie ukrywam, że uwielbiam norweskie i szwedzkie kryminały (czego nie można powiedzieć o systemie, który w obu tych nordyckich krajach istnieje). Jo Nesbø czy Henning Mankell często goszczą w moich rękach i z pasją zaczytuję się pisanymi przez nich książkami. I to mimo iż poglądy polityczne i podsuwana przez nich nieustannie (zdecydowanie częściej u Mankella) ideologia doprowadza mnie do szewskiej pasji. A mimo to sięgam po kolejne tomy i pochłaniam je z wypiekami na twarzy. U podstaw tej fascynacji leży jednak nie tylko umiejętność opowiadania historii przez Mankella (o Nesbø już wcześniej w „Gazecie Polskiej” pisałem, więc nie będę zanudzał czytelników powtórką z tamtych rozważań), zdolność do wymyślania niesamowitych zagadek kryminalnych ani nawet ogromna empatia wobec
     
27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze